top of page

Aluminium między Turcją a USA: dlaczego strefa wolnocłowa staje się jedyną realną tarczą przed „wojną celną”

W ostatnich latach handel stalą i aluminium został wciągnięty w wojnę celną, której symbolem stały się amerykańskie środki ochronne z tytułu Section 232 Trade Expansion Act. Dla eksporterów z Turcji – a więc również dla polskich firm, które kupują tam aluminium lub stal i chcą je sprzedawać dalej – oznacza to dziś realne ryzyko ceł na poziomie 25–50% ad valorem w zależności od klasyfikacji towaru.


Przy takiej skali obciążeń tradycyjny eksport staje się nieopłacalny. Sens zyskują dopiero rozwiązania oparte na strefach wolnocłowych (Free Zones) oraz Foreign-Trade Zones (FTZ) w USA, a także – w określonych przypadkach – na zmianie pochodzenia towaru poprzez rzeczywiste przetworzenie (tzw. re-origin).


Poniżej wyjaśniam, w jakich konfiguracjach handel aluminium przez strefy wolnocłowe jest dziś de facto jedyną rozsądną strategią dla polskich przedsiębiorców, którzy myślą o eksporcie do USA (i szerzej – na rynki objęte podwyższonymi cłami).


1. Punkt wyjścia: klasyczny eksport z Turcji – scenariusz „kary 50%”

Najprostszy model, z którym spotykają się polskie firmy, wygląda tak:

zakup profili aluminiowych lub elementów stalowych w Turcji → bezpośredni eksport do USA → odprawa w USA z kodem HS obejmującym „aluminium/stal”.

W tym scenariuszu podstawa prawna jest prosta: Section 232 Trade Expansion Act 1962 oraz odpowiednie pozycje HTS (np. 7610 / 7308). Towar jest rozpoznawany jako „aluminium article” lub „aluminium derivative article”, a stawka celna – według obecnych założeń – może wynosić 25–50%.


Co istotne:

  • USA uznają pochodzenie tureckie – nawet jeśli wcześniej towar był wprowadzony do zwykłego obrotu w Turcji.

  • Możliwości obniżenia taryfy są w praktyce zerowe, jeśli towar wciąż jest klasyfikowany jako aluminium/stal.


Dla inwestora oznacza to wprost: marża ze sprzedaży często w całości „znika” w cłach.


2. Turecka strefa wolnocłowa (Free Zone) – zmiana statusu celnego towaru

Zupełnie inaczej wygląda sytuacja, gdy towar nie jest eksportowany bezpośrednio z Turcji, lecz wprowadzony do tureckiej strefy wolnocłowej i dopiero stamtąd – jako tzw. re-export goods – trafia do USA.


Podstawą jest tu m.in. Turkish Free Zone Law nr 3218 oraz przepisy celne (np. art. 186 tureckiego Gümrük Kanunu). Kluczowe są dwa elementy:

  1. Status „poza terytorium celnym Turcji”Towar, który znajduje się w strefie wolnocłowej i jest tam magazynowany lub przetwarzany, może być traktowany – na potrzeby ceł – jako znajdujący się poza terytorium Turcji. Otwiera to drogę do:

    • zmiany klasyfikacji taryfowej,

    • zakwalifikowania go jako towaru „re-exportowanego”,

    • zastosowania niższej stawki celnej przy imporcie do USA.

  2. Realne przetworzenie / montażSama „zmiana adresu magazynu” nie wystarczy. Aby wykorzystać potencjał wolnej strefy, trzeba:

    • wykazać faktyczne przetworzenie (np. cięcie, obróbkę, lakierowanie, montaż),

    • albo montaż gotowych wyrobów (np. kompletnych okien z profili aluminiowych).


W praktyce, przy dobrze dobranej klasyfikacji i udokumentowanym procesie w strefie wolnocłowej, pojawia się możliwość zejścia z cła z poziomu 50% do przedziału ok. 10–15%.


Przykład praktyczny

Polska spółka kupuje w Turcji profile aluminiowe. Zamiast wysyłać je „na surowo” do USA:
- wprowadza towary do tureckiej Free Zone,
- zleca tam montaż kompletnych systemów okiennych (z uszczelkami, okuciami, szybami),
- eksportuje do USA już gotowe okna, klasyfikowane w innej pozycji HS niż profile aluminiowe.

Jeżeli dokumentacja i zakres prac potwierdzą tzw. istotne przetworzenie, to:

  • towar może „wyjść” spod definicji aluminium objętego Section 232,

  • stawka celna spada istotnie poniżej 50%,

  • a w części przypadków można rozważać zastosowanie preferencji taryfowych.


3. Amerykańska Foreign-Trade Zone (FTZ) – tarcza po stronie USA

Drugim kluczowym elementem układanki jest Foreign-Trade Zone w USA – czyli specjalna strefa celna funkcjonująca na podstawie przepisów US Customs & Border Protection, 19 CFR oraz FTZ Act 1934.


Mechanizm jest następujący:

  • Towar z Turcji (w tym z tureckiej Free Zone) wjeżdża do FTZ w USA, ale nie wchodzi jeszcze do obrotu krajowego.

  • W FTZ można go:

    • magazynować,

    • przetwarzać,

    • łączyć z innymi komponentami (np. szkłem, akcesoriami, stalą).


Kluczowe konsekwencje:

  1. Cło jest zawieszone – dopóki towar pozostaje w FTZ, nie powstaje obowiązek zapłaty cła.

  2. Re-eksport z FTZ = brak cła – jeśli towar jest następnie wyprowadzany z FTZ do innego kraju (np. Kanady, państwa Ameryki Łacińskiej), w wielu przypadkach nie powstaje w USA obowiązek celny.

  3. Możliwość zmiany klasyfikacji – jeżeli w FTZ dochodzi do istotnego przetworzenia, można wnioskować o zastosowanie stawki właściwej dla nowego produktu, a nie dla „czystego aluminium”.


FTZ nie „anuluje” automatycznie Section 232 – jeśli towar nadal kwalifikuje się jako aluminium w rozumieniu tych przepisów, wysoka stawka może się utrzymać. Ale w połączeniu z:

  • wcześniejszym przetworzeniem w tureckiej Free Zone,

  • zmianą kodu HS,

  • odpowiednią strukturą transakcji,


FTZ staje się kluczowym narzędziem do legalnego ograniczenia cła, a czasem nawet jego eliminacji przy re-eksporcie.


4. Re-origin – zmiana pochodzenia przez rzeczywiste przetworzenie

W tle działa jeszcze trzecia, najbardziej „ambitna” opcja: zmiana pochodzenia towaru wskutek istotnego przetworzenia (substantial transformation), zgodnie z zasadami WTO (art. 24–27 Rules of Origin) oraz praktyką HTS.


W tym scenariuszu:

  • dochodzi do zmiany kodu HS,

  • proces produkcyjny jest na tyle głęboki, że można uznać, iż powstał towar o nowym pochodzeniu.


Przykładowo:

z chińskich profili aluminiowych, poprzez przetwarzanie w tureckiej strefie wolnocłowej, powstaje kompletny system fasadowy o innym kodzie HS i innym pochodzeniu.

Stawka celna w takich konfiguracjach może spaść do 10–20%, a przy spełnieniu określonych warunków nawet do 0%. Warunkiem jest jednak:

  • realny proces technologiczny,

  • pełna dokumentacja produkcji i montażu,

  • odpowiednie certyfikaty pochodzenia i przetworzenia.


To rozwiązanie jest najbardziej wymagające kapitałowo i organizacyjnie, ale w wielu projektach właśnie ono daje największy efekt ekonomiczny.


5. Gdzie przebiega granica między optymalizacją a obchodzeniem prawa?

W praktyce biznesowej często pada pytanie: „Czy to nie jest po prostu obchodzenie ceł?”.


Odpowiedź jest jednoznaczna: nie, o ile:

  • strefa wolnocłowa nie jest „magazynem na papierze”, lecz miejscem realnego przetworzenia towaru,

  • dokumentacja (faktury, certyfikaty ZF, EUR.1 / Form U, CBP Form 214, dowody produkcji) jest spójna i odzwierciedla rzeczywisty łańcuch dostaw,

  • zmiana klasyfikacji lub pochodzenia wynika z obiektywnego procesu technologicznego, a nie z zabiegów księgowych.


Organy celne – zarówno w Turcji, jak i w USA – bardzo dobrze rozróżniają:

  • legalną optymalizację opartą na wykorzystaniu przewidzianych prawem instrumentów (strefy wolnocłowe, FTZ, re-export, substantial transformation),

  • od fikcyjnych transakcji, które mogą prowadzić do sporów, sankcji i odpowiedzialności karnej skarbowej.


Dlatego handel aluminium i stalą przez strefy wolnocłowe wymaga doradztwa prawnego już na etapie projektowania struktury łańcucha dostaw, a nie dopiero przy pierwszej odprawie.


6. Co powinna zrobić polska firma rozważająca handel aluminium / stalą przez Turcję?

Jeżeli są Państwo polskim producentem, dystrybutorem czy generalnym wykonawcą i myślicie o wejściu na rynek USA z produktami aluminiowymi lub stalowymi, rekomenduję następujące kroki:

  1. Weryfikacja klasyfikacji taryfowej (HS/HTS)

    • ustalenie właściwego kodu HS dla profili, blach, konstrukcji, systemów fasadowych, okien itp.,

    • sprawdzenie, czy towar jest kwalifikowany jako „aluminium article” lub „derivative aluminium article” w rozumieniu Section 232.

  2. Analiza łańcucha dostaw z udziałem tureckiej Free Zone

    • czy można przenieść kluczowe etapy montażu / obróbki do strefy wolnocłowej w Turcji?

    • jaki poziom przetworzenia jest potrzebny, aby zmienić klasyfikację taryfową lub pochodzenie?

  3. Zaplanowanie wykorzystania amerykańskiej FTZ

    • czy Państwa odbiorca w USA ma dostęp do FTZ,

    • czy planowany jest re-eksport na inne rynki (Ameryka Łacińska, Kanada), gdzie FTZ może dać pełne zwolnienie z cła?

  4. Model dokumentacyjny

    • przygotowanie wzorów faktur „Free Zone Invoice”, dokumentów ZF Trade Movement, certyfikatów pochodzenia,

    • procedury dowodowe: raporty z produkcji, specyfikacje montażu, dokumentacja fotograficzna, ewidencja przepływu towarów.

  5. Ocena ryzyka regulacyjnego i podatkowego

    • analiza, czy projekt mieści się w bezpiecznych granicach optymalizacji,

    • przygotowanie klienta na „najgorszy scenariusz” (cło 50%) i pokazanie alternatyw opartych na Free Zone / FTZ.


7. Podsumowanie: strefa wolnocłowa jako warunek opłacalnego eksportu

W obecnych realiach klasyczny eksport aluminium i stali z Turcji do USA, bez wykorzystania stref wolnocłowych, w większości przypadków przestał być opłacalny.


Prawdziwe możliwości pojawiają się dopiero wtedy, gdy:

  • towar przechodzi przez turecką strefę wolnocłową z realnym przetworzeniem,

  • jest wprowadzany do amerykańskiej Foreign-Trade Zone,

  • a cała struktura jest zaprojektowana tak, by maksymalnie wykorzystać mechanizmy re-export, zmianę klasyfikacji i – tam gdzie to możliwe – zmianę pochodzenia (re-origin).


Dla polskich przedsiębiorców zainteresowanych zakupem stali czy aluminium w Turcji i sprzedażą na rynki amerykańskie lub europejskie oznacza to, że strefa wolnocłowa przestaje być ciekawostką, a staje się koniecznym elementem modelu biznesowego.


Jeżeli rozważają Państwo:

  • wejście na rynek USA z produktami aluminiowymi lub stalowymi,

  • reorganizację łańcucha dostaw z wykorzystaniem tureckiej Free Zone,

  • albo chcą Państwo zweryfikować, czy obecny model handlu nie generuje niepotrzebnie wysokich ceł,

zapraszam do kontaktu. Na co dzień doradzam polskim i europejskim firmom w projektach łączących prawo tureckie, amerykańskie regulacje celne oraz praktykę stref wolnocłowych, pomagając zamienić „wojnę celną” w przewidywalny i bezpieczny model biznesowy.


Komentarze


+90 541-675-74-57

Siedziba: İzzet Paşa Mahallesi Yeni Yol Caddesi Nurol Tower Dış Kapı No:3 İç Kapı No:20 Büro No:602 Şişli/İstanbul 

Oddział: Başkent Emlak Konutları İlkbahar Mah. Doğukent Bulvarı D2 Blok No:37 Yıldız Çankaya Ankara

©2021 by JK Law & Consulting

Polityka Prywatności

  • Twitter
  • LinkedIn
bottom of page